Wszystko to, co robię na boku, a nie mieści się w żadnej kategorii. Moja kreatywność jest dziwna i objawia się nagle w różnych dziedzinach życia. Czasami są to kolorowanki dla dorosłych, innym razem akt planowania życia zwany Bullet Journalingiem, a kiedy indziej będzie to własnoręcznie upieczony chleb i miłość do koreańskiego jedzenia.
W tej kategorii znajdą się wpisy różne, np. opowieść o nauce języków, czy setne próby malowania akwarelami. Czyli wszystko to co artystyczne i jest skokiem w bok od zwyczajowych zajęć dnia codziennego.
W połowie roku 2020 postanowiłam zmienić swoje życie, być poinformowaną i mieć opinie na tematy. Uznałam, że w takim wypadku potrzebuję kupować sobie jakieś magazyny, najlepiej w formie e-prasy, żeby… Czytaj dalej »O wydaniu specjalnym magazynu “Pismo.”
W tym roku postanowiłam przetestować aplikację Nowej Fantastyki na smartfony i tablety, która pozwala takim uciekinierom jak ja, mieć stały dostęp do kolejnych numerów nawet za granicą. Że nie było… Czytaj dalej »Queer w głównym nurcie popkultury
Nie wiem jak się robi dobre prasówki, więc będzie na miarę prawdziwej Gryzipiórki. Opowiem o tym, co mi się podobało, co zaciekawiło, co uznałam za zmarnowane miejsce w magazynie i… Czytaj dalej »Prasówka: Nowa Fantastyka 8/2020 + test aplikacji
Sprawa wygląda tak, że od listopada 2019 piekę sama chleb na zakwasie. Raz w tygodniu wrzucam bochenek do piekarnika i cieszę się pysznym chlebem przez kolejne dni. Ponieważ jest to… Czytaj dalej »Chleb na zakwasie, który zawsze się udaje, nawet jak nie potrafisz piec
Cześć! Miło mi Cię powitać na nowej odsłonie bloga. Cieszę się, że tu ze mną jesteś i mam nadzieję, że zostaniesz na długo. Dziś blog Iwona Magdalena obchodzi 6 urodziny… Czytaj dalej »Niespodzianki i nowości na 6 urodziny bloga
Tak wiem, o moich planach pisarskich już w zasadzie pisałam, ale temat ten ostatnio do mnie wraca. Tak wiem, ten tytuł jest bardzo dziwny i bardzo jednotorowy, ale mam wrażenie,… Czytaj dalej »Sanderson 2020
Nowy miesiąc, to bardzo dobry moment na opowieść o samodoskonaleniu. Szczególnie, że zaczął się wrzesień — wiecie, początek roku szkolnego — to to jest dobry moment na coś nieco innego… Czytaj dalej »Żaby, samodoskonalenie i BuJo
Skończyłam mój półroczny eksperyment z Bullet Journal. Wyciągnęłam z niego wnioski i zdecydowałam już, czy to system dla mnie, czy może strata czasu i marnotrawstwo notatnika. Bullet Journal jako narzędzie… Czytaj dalej »Pół roku z Bullet Journal
Nigdy nie szukałam sobie idealnego podcastu. Słuchałam sporadycznie, okresami nawet dość regularnie, różnych audycji i programów na youtube, ale nie czułam potrzeby bycia słuchaczem. Aż tu nagle nowy program w… Czytaj dalej »Czytu czytu – podcasty i inne potworki
Opowieść o tym, jak Iwona chciała być fajna i zorganizowana, i co z tego dobrego wyszło. I czy Bullet Journal jest narzędziem mi potrzebnym? Pomysł prowadzenia Bullet Journal zrodził się… Czytaj dalej »Pierwszy miesiąc z Bullet Journal