Dramaland: Entourage
Zabierałam się do tego wpisu bardzo długo, bo nie wiedziałam czy mam coś ciekawego do powiedzenia na temat dramy. W internecie krążą opinie, jak to bardzo Entourage jest remakiem nieudanym… Czytaj dalej »Dramaland: Entourage
Nie umiem pisać o filmach i serialach, co nie znaczy, że ich nie oglądam. Zdarza się zatem, że chcę się tym podzielić. Od poważnych filmów, poprzez Bollywood (i pokrewne woody), koreańskie dramy, seriale a na anime i animacjach kończąc.
Potrafię zrobić sobie spontaniczne maratony filmowe, z których relacje znajdziesz właśnie w tej kategorii. To taka obrazkowa mieszanka wybuchowa, która potrafi zaskoczyć.
Zabierałam się do tego wpisu bardzo długo, bo nie wiedziałam czy mam coś ciekawego do powiedzenia na temat dramy. W internecie krążą opinie, jak to bardzo Entourage jest remakiem nieudanym… Czytaj dalej »Dramaland: Entourage
Mój pierwszy tekst 2017 roku powstawał długo, ale jest w tym jakaś logika (moja własna). To taka mała opowieść o tym, jak Iwona postanowiła obejrzeć sobie chińską dramę, ale za… Czytaj dalej »Dramaland: Zakochany Ślimak
Jakiś czas temu obejrzałam Joseon Gunman, a potem Hero z 2009 roku, i przez przypadek polubiłam Lee Joon Gi jako aktora. I to lubienie przypieczętowałam kolejną dramą, w dodatku historyczną: Iljimae.… Czytaj dalej »Dramaland: The Phantom Thief
Jeśli ktoś był fanem takich tytułów jak Memento (2000), The Butterfly Effect (2004), a nawet Eternal Sunshine of the Spotless Mind (2004), to ten film jest zdecydowanie dla niego. Kilka słów o… Czytaj dalej »SOFa #3: Multitool Man
Na ten niecodzienny film o parówkach czekałam od dawna. Jak tylko doczekałam się angielskiej premiery, wybrałam się do kina z nadzieją na przyjemną rozrywkę. Obawiałam się nudy, bo wiadomo, że… Czytaj dalej »SOFa #2: Sausage Party
Nie oglądam wielu dram na bieżąco, bo jest ich zwyczajnie za dużo i śledzenie wielu tytułów na raz może być uciążliwe. Staram się wyszukiwać tytuły, które w jakiś sposób mnie przyciągną nietuzinkowym wątkiem. Bring it on, Ghost skusiło mnie Ok Taec Yeonem… Czytaj dalej »Dramaland: Who You Gonna Call?
W K-drama-landzie istnieje coś takiego jak drama historyczna, która z przyczyn nieznanych nigdy nie przykuła mojej uwagi. Więc tak dla zasady, wszystkie historyczne tytuły omijałam szerokim łukiem, bo panowie w… Czytaj dalej »The Dark Gunman of the Full Moon
Nie umiem pisać długich filmowych recenzji, bo mam wrażenie, że trzeba zwracać uwagę na bardzo dużo rzeczy (taka pozostałość po studiach). Ale oglądam i czasami mam ochotę podzielić się wrażeniami… Czytaj dalej »SOFa #1: WarCraft
Moje niesłabnące zainteresowanie koreańskimi dramami próbuję przelać na bloga już od jakiegoś czasu (próbuję tez ograniczyć oglądanie – tak bardzo mi nie idzie…), ale pisanie o czymś tak specyficznym bywa… Czytaj dalej »Angry Mom – nie takie k-dramy straszne
Zacznę od wyznania: nigdy nie przeczytałam Opowieści z Narnii. Nie żebym nie chciała, próbowałam nawet, ale chyba jestem już na to za stara. Czekam, aż będę mogła poczytać kolejnemu pokoleniu. Pamiętam,… Czytaj dalej »Mini-maraton Narnii