Luty 2022
Luty nie istniał. Nie wiem kiedy się zaczął, ani kiedy się skończył — żyłam w jakiejś dziwnej bańce, w której moim głównym zajęciem było granie w Lost Ark. Działy się… Czytaj dalej »Luty 2022
Luty nie istniał. Nie wiem kiedy się zaczął, ani kiedy się skończył — żyłam w jakiejś dziwnej bańce, w której moim głównym zajęciem było granie w Lost Ark. Działy się… Czytaj dalej »Luty 2022
Styczeń 2022 próbował być najdziwniejszym miesiącem w roku. A przecież to dopiero początek! Po pierwsze, jedyne co chciałam robić, to czytać — o czym jeszcze opowiem. Po drugie, przez chwilę… Czytaj dalej »Styczeń 2022
W ramach Fikcyjnego Klubu Książkowego przeczytałam dość głośną powieść Silvii Moreno-Garcii. Mexican Gothic zbiera bardzo dużo pozytywnych recenzji, ale jest to tytuł, który jednocześnie wzbudza w czytelnikach kontrowersje, a czasami… Czytaj dalej »FKK styczeń: Mexican Gothic
Lubię oglądać BookTube. Pisałam o tym dawno temu na blogu, i do tej pory poszukuję nowych kanałów, które mnie czymś zachwycą. Tak też trafiłam na książkowisko, które prowadzi Zuza —… Czytaj dalej »Na ile ja lat wyglądam? Postarzanie bohaterów
Przeczytałam kolejną antologię z cyklu Ścieżki wyobraźni. W ubiegłych latach miałam okazję pisać recenzje przedpremierowe zbiorów Rozstaje oraz Inkszy Welt, w tym roku już jako fan i czytelnik. Nieco spóźniona… Czytaj dalej »Ścieżki wyobraźni. Sztuka przegrywania
Muszę przyznać, że rok zaczęłam mało filmowo, bo jednak dużo czasu poświęcam na czytanie, ale uparłam się nadrobić kilka filmów z końca 2021, których nie udało mi się obejrzeć w… Czytaj dalej »Obejrzałam “Ghostbusters. Afterlife”
Jeśli myśleliście, że skończyłam już z planowaniem 2022, to okazuje się, że nie. Dla mnie to też niespodzianka. Nie miałam zamiaru brać udziału w wyzwaniach czytelniczych — jedynie coroczne goodreads… Czytaj dalej »Jeszcze raz o wyzwaniach czytelniczych
Disclaimer: nie zamierzam nikogo namawiać ani nawracać na moje przekonania odnośnie sposobu odżywiania. W tekście mogą pojawić się takie słowa jak “dieta” i “odchudzanie”. Czytasz na własną odpowiedzialność. Ten tekst… Czytaj dalej »Sztampowe “Nowy rok, nowa ja”
Rok 2021 był trudny. I w zasadzie, to ja już się z nim pożegnałam, w dodatku z wielką ulgą i nadzieją (chociaż 2022 czyta się “twenty twenty too”). Ale nie… Czytaj dalej »Wielkie Podsumowanie Roku 2021
To już ostatnie podsumowanie miesiąca roku 2021. Kiedy to zleciało? Ja nie wiem, ale nawet się z tego faktu cieszę. Jaki był grudzień 2021? Zdecydowanie bardziej spokojny, jakiś taki lepszy… Czytaj dalej »Podsumowanie: grudzień 2021