Co z tym blogiem?
Jest grudzień — na YT przeważają już vlogmasy i bookmasy, więc to dobry moment na maraton z planami i podsumowaniami na blogu. Od ostatniego wpisu minęło sporo czasu i stąd… Czytaj dalej »Co z tym blogiem?
Jest grudzień — na YT przeważają już vlogmasy i bookmasy, więc to dobry moment na maraton z planami i podsumowaniami na blogu. Od ostatniego wpisu minęło sporo czasu i stąd… Czytaj dalej »Co z tym blogiem?
Dwa miesiące do końca roku, dwadzieścia książek do przeczytania. Nikt nie spodziewał się tego wpisu, nawet ja. Ale obudziłam się kilka dni temu i zobaczyłam, że brakuje mi bardzo dużo,… Czytaj dalej »End of the Year BOOK TAG 2022
Sierpień nie istniał. I mam wrażenie, że powtarzam to stwierdzenie co miesiąc. I tak, jest znów później niż bym chciała, ale na przełomie miesiąca zrobiłam sobie z Mężem mały urlop.… Czytaj dalej »Popkultura na emigracji 8/22
Łomatkoicórko! Kiedy mi ten miesiąc zleciał? Ja w ogóle nie rozumiem, to chyba jakieś zakrzywienie czasoprzestrzeni, bo dopiero co pisałam podsumowanie czerwca. I chciałabym jakoś sensownie to wytłumaczyć i dlaczego… Czytaj dalej »Popkultura na emigracji 7/22
Czy czerwiec zaczął się z pompą? Niestety nie. Zaczął się dramami w pracy, które mnie pochłaniały tak bardzo, że zanim się obejrzałam, była już połowa miesiąca. Podobnie ma się z… Czytaj dalej »Popkultura na emigracji 6/22
Pamiętam jaka byłam podekscytowana, kiedy publikowałam ten wpis na szóste urodziny i jednocześnie otwierałam bloga na własnej domenie. Miałam wiele planów, mocno rozbudowany i rozpisany ze szczegółami harmonogram wpisów, kilka… Czytaj dalej »Gryzipiórka ma 8 lat!
Nie miałam ambitnych planów na ten maraton — trzy książki i film — a i tak poległam. I jasne, mogę to zwalić na urlop, Covid i zmiany w pracy, ale… Czytaj dalej »Asian Readathon 2022 — podsumowanie
Maj zaczął się dla mnie dopiero w połowie miesiąca — bo byłam na urlopie w Polsce a potem sobie chorowałam. I ogólnie mam wrażenie, że było jakoś tak ekstremalnie. Blok… Czytaj dalej »Popkultura na emigracji 5/22
Za górami, za lasami, były sobie Targi Książki w Warszawie 2022, które przelały moją czytelnicza czarę goryczy. Nie czytam nowości na bieżąco, nie potrzebuję ich mieć “już-zaraz-teraz”, bo z reguły… Czytaj dalej »Smutne życie czytelnika na emigracji, czyli te złe przedsprzedaże
No to zaczynamy nowy format miesięcznych podsumowań. Tytuł nawiązuje oczywiście do nazwy bloga i chociaż chciałabym, żeby było bardziej o tym co lokalnego pochłaniam, to nie oszukujmy się — w… Czytaj dalej »Popkultura na emigracji 4/22